Weselne przemówienia

Wykracza to poza zakres tego blogu, więc tylko parę uwag. Poziom weselnych przemówień jest raczej amatorski, a mówcy bywają zdenerwowani. Pierwszy mowę wygłasza zwykle ojciec panny mło­dej lub ktoś z jej bliskiej rodziny, bądź też ksiądz. Nie­bezpieczeństwo tego typu przemówień polega na tym, że często nie kończą się one wtedy, gdy wszyscy by już tego pragnęli. Tak więc przemawiaj krótko. Pa­rę historyjek z wcześniejszego życia panny młodej, może parę uwag na temat jej urody, nawet jeśli nie jest ona zbyt oczywista, i kilka słów o tym, jak szczęśliwy jest pan młody. To powinno wystarczyć. Przemówie­nie nie powinno być nudne, jak to się często zdarza. Najlepszy sposób na uniknięcie nudy to przetestowa­nie przemówienia wcześniej na jakiejś niezaangażowanej osobie trzeciej.

Następnie powinien przemówić pan młody. Nikt nie będzie od niego oczekiwał błyskotliwej mowy, nie ma się więc czym denerwować. Jeśli jest nieśmiały i nie ma doświadczenia, niech mówi krótko. Do przyjaźnie nastawionej publiczności przemawia się łatwo i wszystko, co pan młody powinien zrobić, to podziękować rodzicom swoim oraz panny młodej i nie zapomnieć o dziadkach. Potem może podzięko­wać świadkom i na koniec, oczywiście, wyrazić wdzięczność za prezenty, po czym wznieść toast. Panna młoda, jeśli sobie tego życzy, również może powiedzieć parę słów. Wiele takich przemówień koń­czy się zaproszeniem gości (naturalnie nie wszystkich naraz) do nowego domu młodej pary.

Dalej zwykle przemawia świadek ze strony pana młodego i mówi parę słów na temat jego wcześniej­szego życia. Oczywiście wszystkie słowa pod adresem pana młodego powinny być życzliwe. Mówca musi uważać, by nie obrazić nikogo z rodziny i nie powie­dzieć zbyt wiele. To nie wieczór kawalerski.

Jeśli goście przyjechali na ślub z daleka, wówczas po­winni mieć zapewniony nocleg (może być w hotelu).

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.