Spotykasz czasami kogoś, kto wpatruje się w ciebie o sekundę za długo. To zły obyczaj. Jeśli też posiadasz taki nawyk, to skończ z nim.

Kichaj lub kaszl z daleka od innych

Ponieważ modne zrobiło się nie noszenie maryna­rek, nie zawsze ma się pod ręką chusteczkę, gdyż w wielu swetrach nie ma kieszeni. Jeśli kichasz, w osta­teczności zasłoń się ręką, odwróć się od osoby stojącej obok ciebie i przeproś. Wiele osób nie robi tego.

Etykieta w sprawie palenia

Nadmierne palenie łączy się z etykietą, gdyż może doprowadzić do raka płuc, choroby serca itp. To z ko­lei oznacza tragedię dla rodziny. Dbałość o innych po­ciąga za sobą kontrolę palenia. Ten zabójczy narkotyk byłby zakazany, gdyby o jego destrukćyjności wie­dziano, gdy odkryto tytoń. Jako były palacz, wypala­jący średnio sześćdziesiąt papierosów dziennie, uwa­żam za smutne, że zła strona palenia przeważa nad dobrą stroną niepalenia. Skończyłam z paleniem, gdy przestałam widzieć na jedno oko i specjalista prze­strzegł mnie, że jeśli nie rzucę palenia, niedługo umrę.

Objawy towarzyszące rzuceniu palenia męczyły mnie tylko przez parę dni i jestem przekonana, że ci, którzy chcą skończyć z nałogiem, powinni to zrobić od razu i nie cierpieć, żując gumę lub jedząc słodycze, aż głód nikotynowy zniknie ostatecznie.

Istnieją sposoby na ograniczenie palenia, na przy­kład: nigdy nie palić przed szóstą rano, nigdy przed południem i tak dalej. Łatwiej je opisać niż zastoso­wać w życiu. W nowoczesnym domu o mniejszych pokojach byłoby bezmyślne kopcić, zwłaszcza przy zamkniętych oknach.

Palenie w biurze jest obecnie jednym z najgorszych wykroczeń, więc w wielu biurach można dojść do

kompromisu, np. ograniczając palenie do określo­nych godzin. Wśród inteligentnych i wykształconych ludzi procent palących spada tak szybko, że często w dwudziestoosobowej grupie nikt nie może podać ognia.