Potrzeba hamulców

Słowo „kocham” jest często nadużywane. Młody człowiek mówi dziewczynie „kocham cię” na pier­wszym spotkaniu. Prawdopodobnie wcale tak nie my­śli. Użycie tego słowa powinno być rozważnie zacho­wane na później, kiedy okaże się, że ma ono znacze­nie. Jeśli jeden z partnerów użyje go zbyt wcześnie, drugi powinien zrozumieć to wyznanie jako prawdo­podobnie niepoważne. Jeśli tak się nie stanie, może spowodować duży ból. Istnieje ogromna różnica mię­dzy miłością a decyzją, czy obie strony łączy na tyle dużo, by zawrzeć małżeństwo lub pozostać w stałym związku. Z upływem czasu historie miłosne osiągają zwykle jakieś rozwiązanie.

W miłości ważne jest poszanowanie drugiej strony. Świadczy o złych manierach i jest moralnie złe, jeśli mężczyzna lub kobieta pozwala partnerowi sądzić, że jest bardzo zakochana, podczas gdy wie, że chodzi o zwykłą znajomość lub tylko o seks.

Większość traktuje sprawy miłosne poważnie i od­krycie, że miłość nie jest odwzajemniona, może spo­wodować niewypowiedziane nieszczęście.

Potrzeba rozwagi przed zaręczynami

Nie zawsze docenia się, do jakiego stopnia w miło­ści emocje przysłaniają rozum. Tutaj instynkt jest czę­sto – choć nie zawsze – najlepszym doradcą. Ktoś mo­że ślepo zakochać się i dopiero później dostrzega cały obraz sytuacji. To z powodu siły miłości tak potrzeb­na jest rozwaga w początkowym etapie. Żadna ze stron, ale chyba szczególnie kobieta, nie powinna po­zwolić sobie na zbyt duże oczekiwania, dopóki nie jest pewna prawdziwych uczuć drugiej strony.

Dobrze, jeśli okres między zaręczynami a ślubem trwa kilka miesięcy, co umożliwia opanowanie się po pierwszej namiętności i pozwala parze odzyskać roz­sądek. Można wtedy upewnić się, czy istnieje wystar­czająca harmonia zainteresowań i wychowania – rów­nie ważna jak pociąg fizyczny. Ludzie mają tendencję do pośpiechu, ale w sprawach miłości nie jest on wskazany.

Nieudane zaręczyny

Długi okres zaręczyn może być równie ryzykowny jak krótki, ale jak zerwać zaręczyny, powodując jak najmniej bólu? Łatwo może się zdarzyć zaręczonej parze, że obie strony zdadzą sobie sprawę ze złego wyboru. Zerwanie zaręczyn powinno się odbyć w sposób na tyle uprzejmy, na ile to możliwe. Chyba dobrym sposobem, jeśli jedna strona stwierdza, że związek nie ma sensu, jest napisanie krótkiego listu, wyrażającego głęboki smutek i podającego główne powody, dla których zrywa się zaręczyny.

Całkiem prawdopodobne, że druga strona zdała już sobie sprawę, iż wybór nie był słuszny. Później powi­nien zostać zwrócony pierścionek zaręczynowy i inne prezenty. To jeden ze sposobów, choć wielu mogłoby uważać go za tchórzliwy. Osobiście nie wierzę w to, że niektórzy ludzie mogą woleć zerwać osobiście, a dla innych z kolei lepiej będzie przekazać wiadomość telefonicznie.

Inny sposób na rozstanie to wykręcanie się od spot­kań, tłumaczenie się wyjazdami lub koniecznością pozostania do późna w pracy. Takie metody mogą się wydać nie najlepsze, ale są w stanie opóźnić zerwanie i w ten sposób zmniejszyć wstrząs. Czas zwykle po­kazuje, czy decyzja o zerwaniu była słuszna.

Zbliżając się do ołtarza

Wiele się robi w sprawie równości płci w przyjaźni i małżeństwie i dziewczęta rzadko dziś używają stare­go słowa „posłuszeństwo”. A jednak w całym życiu większość z nas zauważa, że aby rezultaty były dobre, muszą być rządzący i rządzeni.

Przywództwo nie oznacza bicia czy terroryzowa­nia, a tylko to, że potrzebny jest ktoś do pokierowania; tradycyjnie – mężczyzna.

Mądry mężczyzna pozostawia naturalnie swojej to­warzyszce te dziedziny, na których się nie zna i tak samo ona nie będzie mieszać się w sprawy należące do niego. Wielu może uważać te poglądy za przesta­rzałe, ale rzeczywistość jest inna i za zamkniętami drzwiami domu jedna ze stron jest zwykle głową ro­dziny. Szczęście opiera się na wzajemnych ustę­pstwach, więc wystrzegaj się nieugiętej postawy, któ­ra stanowi zagrożenie.

Zaloty a dobre maniery

Jeśli mężczyzna wierzy, że znalazł odpowiednią kobietę, to mimo tego mogą pojawić się problemy. Jest on w trudnej sytuacji, gdyż zgodnie z tradycją ma zrobić pierwszy krok, ale nie może zbytnio ujawniać swych uczuć. Wielu mężczyzn działa zbyt szybko i kobieta nie ma możliwości ocenić ich wartości. Moje obserwacje wskazują, że zbytnia odwaga i prędkość zgubiła wielu mężczyzn.

Wahanie się też nie jest dobre.

Stwierdzenia, że prawdziwa miłość nie jest łatwa – to przesada. Problemy biorą się chyba z naszej ludz­kiej słabości. Mężczyzna musi działać, jego płeć po­budza go chyba nawet do uwodzenia. Telewizja i kino uczą miliony ludzi miłości i seksu i niewątpliwie po­zwala to zmniejszyć seksualną nieśmiałość, ale wiele problemów pozostaje nie rozwiązanych. Pójście tak po prostu do łóżka wydaje się łatwe i zabawne na fil­mie, ale w życiu może być inaczej. Telewizja dostar­cza często fałszywego obrazu.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.