Zwyczaje są bardzo różne. Niektórzy mężczyźni mogą być zazdrośni, gdy nawet najzupełniej niewin­nie całuje się ich żony lub ukochane. Bądź więc uważ­ny. Podczas pierwszej wizyty prawdopodobnie najrozsądniej będzie unikać nawet cmoknięcia w poli­czek. Później, gdy sąsiadów czy znajomych poznaje się lepiej, sytuacja się zmienia.

Najlepsza rada dla witających się i żegnających, to unikać jakichkolwiek wyszukanych uścisków czy po­całunków. Lekki, krótki uścisk jest na miejscu.

Mężczyzna powinien zainicjować pocałunek ostroż­nie, aby, zauważywszy, że kobieta sobie tego nie ży­czy, zawsze mógł się wycofać. To sztuka, która przy­chodzi wraz z doświadczeniem. Zazwyczaj wiadomo, kiedy kobieta nastawiona jest przyjaźnie. Pocałunek będzie stosowny w gronie rodziny, której dawno nie widziałeś, lub wśród bliskich przyjaciół.

Poza tym pamiętać należy, że ktoś może takim uści­skom przydać znaczenie, jakiego druga strona sobie wcale nie życzy.

Dziewczęta nadal całują się na powitanie, mimo zmieniających się obyczajów. Mężczyźni tego nie robią.