Zwięzła rada, dotycząca ślubu, brzmi często: „nie rób tego”. Może ona równie dobrze dotyczyć ludzi rozważających ewentualność rozwodu, szczególnie, jeśli już przyszły na świat dzieci. Skutki rozwodu są często katastrofalne i obie strony ponoszą duże koszty, a nierzadko szczególnie ta ze stron, która właśnie spodziewała się zyskać. Korzyść odnoszą prawnicy, o czym warto pamiętać, gdy namawiają was do podjęcia tego kroku.
Wśród różnych głupich poglądów utrzymuje się również taki, że kłótnie pomagają małżeństwu. Równie dobrze można by rzec, że walenie głową o ścianę pomaga cieszyć się z ulgi, jaka nastąpi, gdy przestaniesz.
Równość płci
Możliwe, że wzrost ilości rozwodów idzie w ślad za dyskusją na temat równości płci, która zachęca do kłótni wyniszczających miłość. Pomimo wszystkich teorii, obserwacje potwierdzają, że jeśli ludzie się kłócą, miłość znika. Cały smutek, strapienie i finansowa ruina – towarzyszące rozwodowi – powinny skłonić do próby uniknięcia go. Adwokat rzadko przestrzega przed tą gorzką ceną. Oczywiście czasami rozwód jest rozsądnym rozwiązaniem i, jeśli mają być podjęte w tym kierunku zgodne działania, musi być to respektowane przez obie strony.
Skończ z kłótniami
Trzeba pamiętać, że aby zakończyć kłótnię, jedna ze stron musi ją przerwać. W momencie, kiedy kłótnia się rozwija, jeden z partnerów musi działać szybko. W takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest, by któryś z partnerów, zwykle ten o silniejszej woli, ustąpił. Nie jest to proste, ale niekiedy jedyne rozwiązanie.
Najlepsza jest oczywiście najstarsza na świecie rada, brzmiąca:”Wybacz i zapomnij”. Staraj się odsunąć od siebie jak najdalej powód kłótni, który często jest błahy, i po godzinie już się o nim nie pamięta. Wieczne zrzędzenie i dokuczanie może jedynie zaprowadzić do sądu.