Wiek poniemowlęcy

W wieku poniemowlęcym działalność dziecka koncentruje się na zdobywaniu umiejętności chodzenia i posługiwania się mową artykułowaną.

Rozwój lokomocji i ruchów. Na początku drugie­go roku życia dziecko zaczyna ustalać postawę stojącą, a pod ko­niec tego roku stoi zupełnie dobrze, chodzi samodzielnie, a nawet biega. W początkach chodzenia brak jeszcze automatyzacji i ko­ordynacji ruchów, dlatego chodzenie jest niezdarne, na szeroko rozstawionych nogach. Krok jest krótki, dziecko łatwo traci rów­nowagę i upada. Z biegiem czasu koordynacja ruchowa jest coraz lepsza i dziecko chodzi pewnie.

Wzrasta również precyzja ruchów rąk i palców, jest coraz lep­sza koordynacja wzrokowo-ruchowa, a ruchy dostosowane są do kształtu i wielkości przedmiotu. Zmienia się nie tylko ilość ru­chów, których dziecko wykonuje coraz więcej, ale również ich jakość. Dziecko jest zdolne wykonać coraz więcej zadań, których poprzednio nie było w stanie zrobić. W miarę rozwoju precyzji ruchów konstrukcje z klocków są coraz trwalsze, nie przewracają się tak łatwo, jak poprzednio, a wykonanie ich jest składniejsze.

Rozwój zabawy dziecka. W trzecim roku życia dziecka zabawy są już zróżnicowane i jest ono zdolne do wyko­nywania złożonych czynności oraz naśladowania w zabawach czynności podpatrzonych u dorosłych. Do zabaw organizowanych przez dorosłych należą: zabawy tematyczne, konstrukcyjne i dy­daktyczne.

W zabawach tematycznych dziecko odtwarza to, co zaobserwowało u dorosłych: gotuje obiad dla lalki, karmi ją, przelewa zupkę z jednego naczynia do drugiego, czy też wlewa ją na talerzyk, idzie z lalką na spacer, karci ją, ponieważ była nie­grzeczna itp. Bawiąc się lalką odgrywa rolę matki, opiekunki, le­karza; bawiąc się w sklep jest sprzedawcą i kupującym itp. Za­bawy tematyczne określa się również jako zabawy w rolę, iluzyjne, naśladowcze, ponieważ dziecko naśladuje zaobserwowane czynności i role wykonywane przez dorosłych.

Zabawy konstrukcyjne polegają na wykonywaniu z klocków różnego rodzaju budowli. To już nie jest manipulowa­nie klockami, ale piętrzenie ich, układanie poziomo i pionowo. W tym okresie dziecko nie jest jeszcze zdolne do zaplanowania konstrukcji. Budowa zależy od przypadku, a nazwa zostaje jej nadana po wykonaniu lub w trakcie wykonania. W zabawach konstrukcyjnych przejawiają się różne cechy psychiczne dziec­ka. Jedne dzieci są cierpliwe, budują spokojnie, nie zrażają się niepowodzeniem, inne gwałtowne i niecierpliwe, łatwo zniechę­cają się. Te dzieci należy zachęcać do ukończenia budowli, pod­suwać pomysły, rozwijać inicjatywę.

Zabawy dydaktyczne, jak sama nazwa wskazuje, ma­ją określony cel i są organizowane przez dorosłych. Należą do nich: loteryjki obrazkowe, układanki z klocków, chowanie i od­najdywanie przez dziecko przedmiotów, nazywanie przedmiotów używanych w zabawie. Zabawy tego rodzaju rozszerzają zakres spostrzeżeń dziecka, różnicowania barw i kształtów przedmio­tów, rozwijają słownik dziecka, pozwalają uzupełniać braki w za­kresie poznawania otoczenia.

Do zabaw ruchowych należy chodzenie po niskich ła­weczkach, wchodzenie na drabinki, wspinanie się na schody, zjeżdżanie ze zjeżdżalni lub na saneczkach, jazda na trzykołowym rowerku. Zabawy te ćwiczą koordynację ruchów, kształcą odwa­gę, umiejętność utrzymywania równowagi i pomysłowość dziecka.

Rozwój mowy w okresie poniemowlęcym przebiega bar­dzo szybko. Dziecko roczne operuje sensownie 3 do 5, a dwuletnie 270 do 300 słowami. Następuje nie tylko szybki wzrost słowni­ctwa, ale również powiększa się rozumienie słów używanych przez otoczenie. W trzecim roku jeszcze bardziej zwiększa się liczba słów i dochodzi do 1000?1200, a rozumianych jest jesz­cze więcej. Początkowo słowa są nazwami konkretnych przed­miotów i czynności. Później dopiero pojawiają się rzeczowniki abstrakcyjne, przymiotniki, liczebniki, a w końcu zaimki.

Zmienia się również jakość i budowa używanych zdań. Po­czątkowo jednowyrazowe równoważniki zdań rozbudowują się w drugim roku życia w dwu i więcej wyrazowe, ale nie zawsze mają one poprawną strukturę zdania. Dziecko potrafi łączyć wy­razy w sensowną całość według własnych możliwości, robi to jednak z dużym wysiłkiem i powoli. Początkowo także łączenie nazw używanych przez dziecko stanowi całość, której intencję trzeba znać, aby je rozumieć. Dopiero pod koniec trzeciego roku życia dziecko buduje zdania rozwinięte, składające się z podmio­tu, orzeczenia i dopełnienia.

W mowie dziecka trzyletniego występują często neologizmy językowe, powstające z różnych powodów. Na przykład dziecko słyszy, jak osoba dorosła mówi ?dam jeść kotkowi”, a dziecko przez analogię tworzy zdanie ?dam jeść piesowi”. Jest zdolne do tworzenia własnych nazw od znanych mu słów, np. od klucza, zdanie ?zakluczyć drzwi”. Błędy językowe dziecka wywodzą się prawdopodobnie z szeroko stosowanej generalizacji i niedosta­tecznego zróżnicowania form gramatycznych.

Rozwój myślenia. Pod koniec tego okresu zaczynają się tworzyć pierwsze pojęcia oparte na uogólnieniach i wyobra­żeniach dziecka. W myśleniu dziecka czynność i elementy zmy­słowe w dalszym ciągu odgrywają podstawową rolę. Dziecko sta­ra się oddziaływać na przedmioty, wyodrębniać się spośród nich. a ponieważ nie jest to łatwe, trzeba odpowiednio do nich podejść Początkowe pojęcia dziecka nie zawsze odpowiadają pełnej treś­ci i zakresowi, dopiero z czasem treść i zakres zostaną dobrane właściwie. Myślenie jego jest konkretno-wyobrażeniowe; może myśleć o tym, co się aktualnie dzieje i wtedy jest to myślenie sytuacyjne. Zdobywając wiedzę o otoczeniu zaczyna porównywać sposoby zachowania się najbliższych osób. Na podstawie porów­nań wie, że od jednego z rodziców może uzyskać więcej niż od drugiego, które jest bardziej stanowcze i nieustępliwe.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.